niedziela, 1 lipca 2012

Z Harrym 

   W wypadku samochodowym giną twoi rodzice , jako 16 latka nie możesz mieszkać sama więc twoja starsza siostra ,która mieszka w USA zabiera cię tam .Jesteś w USA już prawie rok więc znasz już swoją okolicę na pamięć .Pewnego dnia wieczorem postanawiasz się przejść . Gdy wchodzisz do parku widzisz pijanego faceta który idzie w twoją stronę, ty się nie odwracasz tylko próbujesz spokojnie obok niego przejść .Nie udaje ci się facet łapię cię za biodra i rzuca na ławkę ty zaczynasz krzyczeć ale o tak późnej porze nikogo nie ma w parku. Koleś zrzuca z ciebie bluzę i dobiera się do bluzki ,zaczynasz krzyczeć jeszcze głośniej . Po chwili widzisz sylwetkę chłopaka, który próbuje odciągnąć tego faceta od ciebie . Udaje mu się ale facet który cię napadł strasznie się zdenerwował i przywalił dla chłopaka i po chwili uciekł. Chłopak pada na ziemię i się nie rusza ,dzwonisz szybko po karetkę. Gdy karetka przyjeżdża lekarz szybko podbiega do chłopaka i zabiera go do szpitala a ty jedziesz z nimi. Siedzisz przy chłopaku już prawie 10 godzi aż wreszcie on się wybudza .
-Jestem Harry-powiedział chłopak słabym głosem 
-Ciii nic nie mów, Ja jestem (t.im) .Strasznie cię przepraszam -zaczyna ci spływać łza -to wszystko prze zemnie 
-Proszę nie płacz- powiedział osłabionym głosem - to nie prze ciebie tylko przez tego durnia .A ty jak się czujesz? Nic ci nie zrobił?
-Nie nic mi nie zrobił .A ty  jak się czujesz?
-Trochę mnie głowa boli ale tak ogólnie to da się wytrzymać
-Może chcesz żebym kogoś powiadomiła że tu jesteś ?
-A ole czasu tu już jestem ?
-No byłeś w śpiączce bo nieźle oberwałeś i spałeś 10 godzin
-Byłaś tu cały czas?
-Tak bo strasznie się bałam że coś będzie nie tak 
-O Matko dziękuję ci .To jak możesz to  zadzwon do- urwał - A gdzie mój telefon?
-Tu jest - podajesz mu telefon -to do kogo mam zadzwonić ?
-Jest zapisany jako Pan Marchewka to jest mój przyjaciel Louis  
-Oki-Bierzesz telefon i dzwonisz do Louis .
    Opowiadasz mu o wszystkim i po 10 min 4 chłopaków wbiega do sali .
-Stary co ci? Co się stało?\
 -Już wszystko oki
-Ja już chyba będę spadać nie chcę wam przeszkadzać .na pewno chcecie pogadać 
 -(t.im)zostań jeszcze chwilkę muszę z tobą pogadać -zwrócił się do chłopaków- możecie na chwilkę zostawić nas samych ?
-Jasne poczekamy na korytarzu- powiedział blondyn i wszyscy szybko wyszli 
-Wiesz co jesteś śliczna i chcę - przerwał - zobaczymy się jeszcze kiedyś - dokończył 
-No jasne - uśmiechnęłaś się i dałaś mu swój numer telefonu 
 -Więc jak będę już w domu to na pewno zadzwonię - uśmiechną się 
-Mam nadzieję że szybko wyzdrowiejesz .Zawołać twoich kolegów ?
-Tak już możesz i dziękuję 
- Nie masz za co dziękować to ja ci dziękuję -dałaś mu buziaka w policzek i poszłaś zawołać chłopaków 
   Dwa dni później Harry napisał Ci że jest już w domu i żebyś do niego przyszła . Ty oczywiście się zgadzasz i idziesz do niego .Od tamtego wypadku spędzacie ze sobą bardzo dużo czasu ,staliście się dla siebie najleprzymi przyjaciółmi a nawet kimś więcej .
___________________________________________________________________________________
  Hej hej . U mnie nuda jak zwykle .Ten imagin napisałam dla "
♥ZboczonaDirectionerka♥"  :) . W sobotę miałam wesele no i było nawet spoko . Ja już spadam papapa :*



                         
 

niedziela, 3 czerwca 2012

O Lou


Miłość od pierwszego wejrzenia


 Masz siostrę która ma 15 lat w jej urodziny jest koncert One Direction(jest ich fanką ).Rodzice jako prezent urodzinowy kupili jej 2 bilety na ich koncert w pierwszym rzędzie VIP. Siostra strasznie prosiła cię żebyś z nią ty sie zgadzasz ponieważ podoba ci się ich muzyka a najbardziej jestes zauroczona Louisem .W dniu koncertu razem z siostra od samego rana sie szykujecie .Dwie godziny przed koncertem jesteście już na sali w której ma być koncert. Po 2 godz chłopcy wychodzą na scenę , fanki zaczynają piszczeć .Na początku Liam cos tam powiedział, a potem zaczęli śpiewać jako pierwszą piosenkę zaśpiewali More Than This .Koncert trwał ok 2 godziny . Po tym jak chłopcy zeszli ze sceny poszłaś z siostrą za kulisy. Twoja siostra od razu pobiegła do Harry'ego , a ty usiadłaś na kanapie aby na nią zaczekać. W pewnym momencie podszedł do ciebie Louis.
- Hej jestem Louis co ty tu tak sama siedzisz ??- zapytał
-Hej a ja [t.im] . Czekam na siostre ona pobiegła po autografy bo jest waszą wielką fanką -uśmiechnęłaś się
-A ty nie chcialaś mieć naszych autografów ??- zaczął się śmiać
-Ja nie potrzebuję bardzo lubię waszą muzykę i........-urwałaś
-No i co??
-No i ciebie -Louis się uśmiechnął
-Wiesz co ..-urwał- jesteś... no jesteś śliczna
-Że ja ?? Hahaha śmieszny jesteś - zaczęłaś się śmiać
-Z czego się śmiejesz ? ja mówię prawdę no podobasz mi się - powiedział  śmiertelnie poważnie
- To nie możliwe że ja ci się podobam bo przecież jestem.....
- Jesteś co?? Ty jesteś śliczna i nic już nie gadaj.Idziemy do Harry'ego? Patrz jakoś tak sam tam stoi
-No możemy iść
 Poszłaś z Lou do Hazza on cię przedstawił i chwilę postaliście i pogadaliście . Chwilę potem przybiegla twoja sis i powiedział że ma już wszystkie autografy i zdjęcia i możecie iść.Wymieniłaś się z Louisem numerami telefony i poszłaś.Następnego dnia rano do ciebie napisał:'Nie moge przestać o tobie myśleć spotkamy się ?".
 Ty mu odpisałaś " Ja o tobie też z wielką chęcią :)".Umówiliście się  jeszcze tego samego dnia. Zaczeliście spotykać się coraz częściej. Pewnego dnia Lou zapytał czy zostaniesz jego dziewczyną ty się zgodziłaś. Jesteście ze sobą bardzo szczęśliwi dziś miną rok odkąd jesteście razem .

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Hejka!!!!!!!
O Matko jak ja dawno  tu nic nie pisałam ale teraz będę troszkę więcej pisać :) To jest specjalnie dla Weroniki. Wiem ze nie jest za dobry ale nie miałam weny :/